Nareszcie nadszedł długo oczekiwany przez wszystkich weekend:)
Dzisiejszy post jest wspomnieniem z wesela mojej przyjaciółki na którym miałam okazję być kilka tygodni temu świadkową. Na tą uroczystość wybrałam rozkloszowaną sukienkę w kolorze pastelowym.
Kontrafałdy już od jakiegoś czasu zawróciły mi w głowie... Sukienki te już od dłuższego czasu pojawiają się w prawie każdej sieciówce i mam wrażenie,że chyba nigdy mi się nie znudzą...:)
Sama posiadam swoją małą kolekcję rozkloszowanych spódnic i sukienek, które zaprezentuję Wam w najbliższym czasie:)